wtorek, 13 kwietnia 2021

NAUKA ZDALNA - CHCEMY ABY WOKÓŁ BYŁO PIĘKNIE

 

NAUKA ZDALNA – CHCEMY ABY WOKÓŁ BYŁO PIĘKNIE

 

Cele główne:

− rozwijanie poczucia troski o najbliższe otoczenie i odpowiedzialności za nie,

− rozwijanie sprawności fizycznej.

 

Dzisiejszy dzień rozpoczniemy od kilku fajnych zabaw…. Mam nadzieję dzieci,  że to będzie super dzień.

 

ZADANIA 

·        Zabawy badawcze Gdzie jest powietrze?

Balony, kubeczki z wodą, paski bibuły zawieszone na nitce, papierowe słomki.

Otworzenie w pokoju okna, zwracanie uwagi na ruch firanki, powiew przedostający się do pokoju; wypowiedzi dzieci o tym, co się do niej dostało. Nawiązanie rozmowy na temat powietrza:

- gdzie się znajduje,

- czy ma kolor, kształt,

- w jaki sposób można poznać, że znajduje się wokół nas.

Zaproponowanie wykonania kilku zabaw ukazujących obecność powietrza.

 

 

·    Nadmuchiwanie balonów – obserwowanie ich powiększania się, wypuszczanie powietrza z balonów w kierunku własnych twarzy.

·        Obserwowanie przez okno drzew poruszających się na wietrze.

·         Wciąganie powietrza do płuc i wydychanie go przez papierową słomkę do kubeczka z wodą – obserwowanie powstających bąbelków.

·        Dmuchanie na paski bibuły zawieszone na nitce. Rodzic uświadamia dzieciom, że powietrza nie można zobaczyć ani powąchać, lecz można poczuć, ale tylko wtedy, kiedy porusza się jako wiatr. Podkreśla znaczenie powietrza dla życia ludzi i zwierząt oraz jego wszechobecność wokół nas.

 

 

SŁUCHANIE OPOWIADANIA -  Spotkanie z małym czarodziejem.

• Zagadki pantomimiczne Jestem cząstką przyrody.

 


 

− Nazwijcie zwierzęta, a potem rośliny przedstawione na zdjęciach.

− Przedstawcie  zwierzę lub roślinę, która jest na zdjęciu, za pomocą gestów i mimiki. Rodzice niech odgadną, co to jest.

 

• Zapoznanie z opowiadaniem.

 

W pewnym dalekim kraju żył mały czarodziej, który bardzo lubił zadbane, zielone miasteczka. Każdej wiosny razem ze swym kotem Mruczkiem wyruszał w świat i szukał miast pełnych czystych uliczek i domów, zielonych drzew, kolorowych, pachnących kwiatów, śpiewających ptaków i radośnie bawiących się dzieci. Pewnego dnia dotarł do pięknego miasta.

Wszędzie w nim było czysto, zielono, dachy świeżo odmalowanych, niedużych domów lśniły

w promieniach słońca, a w powietrzu roznosił się zapach kwiatów, których mnóstwo kwitło na

balkonach. Nigdzie nie leżały śmieci, a dzieci grabiły grządki i sadziły warzywa w przedszkolnym ogrodzie.

− Ha! Mój kocie. To przecież najładniejsze miasteczko, jakie kiedykolwiek widziałem – powiedział czarodziej. − Zobacz, jak tu czysto. Nigdzie nie leżą śmieci, chodniki i ulice są zamiecione, trawniki niezadeptane, drzewa nie mają połamanych gałęzi, a ptaki radośnie śpiewają, nie bojąc się, że źli ludzie zniszczą im gniazdka. W oknach widać uśmiechnięte twarze mieszkańców. Myślę, że wszyscy w tym miejscu muszą być bardzo szczęśliwi.

Kiedy czarodziej tak się zachwycał, usłyszał nagle straszliwy hałas. Nie wiadomo skąd, przez środek głównej ulicy przebiegło czterech chłopców. To oni tak strasznie krzyczeli. Machali również kijami, pisali kredą po murach domów, rozdeptywali ukwiecone klomby, łamali gałęzie drzew i krzewów, rozrzucali papierki po zjedzonych cukierkach, a jeden strzelał z procy do wystraszonych wróbli i kawek, które ze strachu próbowały schronić się za kominami domów.

− Cóż to było, mój kocie? – zdziwił się czarodziej.

− Miauu! To chłopcy, którzy wcale nie dbają o swoje śliczne miasto i wszystko w nim niszczą − odpowiedział Mruczek.

− Skoro tak – powiedział mały czarodziej – to dam im nauczkę. Zaczaruję miasteczko tak, aby stało się ono najbardziej szarym i najbardziej brzydkim miastem na świecie.

I jak powiedział, tak zrobił. Podniósł swoją magiczną pałeczkę, wypowiedział zaklęcie i w  jednej chwili całe miasteczko zrobiło się szare i brzydkie. Szare stały się kolorowe domy, zielone alejki i wszystkie kwiaty, szarzy zrobili się również chłopcy.

Kiedy zobaczyli, co się stało, przestraszyli się nie na żarty.

 

W tym miejscu rodzic przerywa opowiadanie i prosi dziecko, aby wymyśliło, co mogło wydarzyć się dalej, a następnie kontynuuje swoją opowieść.

 

Przestraszeni chłopcy podbiegli do małego czarodzieja i zawołali:

− Co zrobiłeś z naszym miastem! Dlaczego tak je zaczarowałeś!

− Ja? – zdziwił się mały czarodziej. – Przecież to wy chcieliście, aby wasze miasto było najbrzydsze na świecie. Przed chwilą to pokazaliście – spokojnie odparł czarodziej.

− Myśmy wcale tego nie chcieli – bronili się chłopcy.

− Nie? A kto łamał gałęzie, pisał po murach, straszył ptaki, deptał kwiaty, rozsypywał śmieci?

Kto to wszystko zrobił, kochani? No kto? – odpowiedział czarodziej.

Chłopcy bardzo się zawstydzili, zrobiło im się przykro, spuścili głowy, a w ich oczach pojawiły się łzy. Chcieli naprawić wyrządzone szkody. Poprosili czarodzieja, aby pomógł im przywrócić miasto do jego dawnego wyglądu. Obiecali również, że będą dbali o to, aby zawsze było piękne i czyste.

Czarodziej ze zrozumieniem pokiwał głową i podarował chłopcom kolorowe pudełko. Umieścił w nim zadania do wykonania. Powiedział, że jeśli chłopcy je prawidłowo wykonają, wtedy czar pryśnie.

 

Rodzic prosi dziecko o ocenę postępowania chłopców; wskazanie konsekwencji, jakie przyniosło ich zachowanie.

• Zabawa Rozwiązujemy zadania małego czarodzieja.

Rodzic proponuje dziecku, aby pomógł w odczarowaniu szarego miasteczka poprzez wykonanie zadań, które czarodziej umieścił w pudełku podarowanym chłopcom.

• Zabawa ruchowa przy muzyce Antonia Vivaldiego Cztery pory roku. Wiosna.

Odtwarzacz CD, nagranie muzyki Antonia Vivaldiego Cztery pory roku. Wiosna.

Dzieci są kwiatami. Tańczą te kwiaty, których nazwę wypowie rodzic.

• Zadanie : Układamy obrazek z części.

Obrazek wiosennego kwiatka (podzielony na części).

Rodzic dzieli obrazek, np. przedstawiający zawilce, na kilka części. Kładzie na stoliku jeden fragment obrazka. Dziecko układa pozostałe elementy. Po ułożeniu obrazka nazywa przedstawione na nim kwiaty.

• Ekspresja słowna – Co by było, gdyby ludzie nie dbali o to, co znajduje się wokół nich?

• Zabawa muzyczno-ruchowa Omiń kwiatki.

Kwiaty z bibuły, tamburyn (może być inny instrument muzyczny)

Rodzic rozkłada na dywanie kwiatki z bibuły. Dziecko porusza się ostrożnie między nimi w rytmie wystukiwanym na tamburynie, aby ich nie podeptać. Podczas przerwy w grze przykuca przy najbliższym kwiatku, wciągają powietrze nosem, a wydycha ustami, naśladując wąchanie kwiatów. Dźwięk tamburynu jest sygnałem do ponownego poruszania się.

 

Słuchanie wiersza Mieczysławy Buczkówny Tylko jeden raz.

Chcą żyć, jak i ty żyjesz, Przypatrz się z bliska dżdżownicy,

wszystkie na świecie zwierzęta: biedronce, jak kropki liczy,

i mrówki, i żaby, i żmije, jaskółce, jak gniazdo kleci,

i pszczoła wiecznie zajęta. jak pająk rozsnuwa sieci.

I paź królowej – motyl – Niech skacze pasikonik,

niech fruwa tęczowo-złoty, niech świerszczyk w trawie dzwoni...

i ślimak środkiem dróżki Dla nich kwitnie łąka, dla nich rośnie las.

niech pełznie, wystawia nóżki... Jak i ty – żyją tylko raz.

 

• Rytmizowanie tekstu.

Dopowiadanie brakujących słów (wytłuszczonych w tekście) podczas recytacji.

− Posłuchajcie jeszcze raz wiersza Mieczysławy Buczkówny

Tylko jeden raz. Wskazujcie na obrazku wymienione w nim zwierzęta.

 

 

• Rozmowa na temat obrazków: Gdzie chciałbyś się znaleźć?

Obrazki: jeden przedstawia piękny krajobraz, drugi

– zanieczyszczone miejsce.

 

 

 

Rodzic  pokazuje dwa obrazki:

jeden przedstawia piękny – leśny, górski lub morski – krajobraz;

drugi – zadymione miasto z dużą liczbą samochodów, kominami fabrycznymi, wysypiskiem śmieci. Rodzic prosi dziecko, aby powiedziało, w którym z tych miejsc chciałyby się znaleźć i dlaczego.

 

Zabawy na świeżym powietrzu

• Sadzenie wspólnie z rodzicem w ogrodzie lub w donicy przed domem.

Sadzonki, łopatki, konewki.

Dzieci z rodzicem wybierają miejsce (lub miejsca), gdzie mogłyby zasadzić drzewko i /lub kwiaty.

Przypomnienie przez dzieci, czego potrzebują rośliny, aby mogły rosnąć.

Wspólnie z rodzicem sadzenie roślin w wybranych miejscach (robienie otworów, wsadzenie sadzonek, uklepywanie ziemi, podlewanie).

• Umieszczanie przy drzewku lub roślince tabliczki z jego nazwą i datą jego wsadzenia.